Z jakimi rodzajami promieniotwórczości mamy do czynienia na co dzień?

Promieniotwórczość czy to naturalna, czy sztuczna to proces, który może przynieść człowiekowi wiele korzyści, jak i szkód. Wszystko zależy od tego, jak się go wykorzysta. Przy czym, jeśli chodzi o promieniotwórczość naturalną to- jest ona mniej podatna na jakąkolwiek manipulacje ze strony ludzi, bo jej zakres wyznacza sama przyroda.

Co to jest promieniotwórczość naturalna?

Najogólniej mówiąc, promieniotwórczość naturalna to nic innego jak promienie słoneczne czy nieradioaktywne pierwiastki występujące w skorupie ziemskiej. Pewna dawka promieni zupełnie niegroźnych dla ludzi oraz zwierząt, którą codziennie przecież wchłaniamy, pochodzi z kosmosu. Niewielka dawka promieniowania naturalnego dociera do nas również wtedy, gdy do poszycia naszych domów dodaje się nieodpowiednio dobrane pierwiastki promieniotwórcze, takie jak granit czy azbest. Promieniotwórczość naturalne może także przeniknąć do niektórych wód naturalnych, jednak nie niesie to ze sobą żadnych zagrożeń dla zdrowia człowieka.

Czym jest promieniotwórczość sztuczna?

Promieniotwórczość sztuczna to nic innego jak wszelakie eksperymenty przeprowadzane na atomach, cząsteczkach i pierwiastkach. To człowiek od samego początku decyduje, w jaki sposób mają się zachowywać rozszczepiane cząsteczki i do jakich celów należy je wykorzystać. Promieniotwórczość sztuczna w odróżnieniu od tej naturalnej zawsze uzyskiwana jest w warunkach laboratoryjnych z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. To na wypadek, gdyby doszło do jakiejś poważnej awarii lub reakcji jądrowej

Gdzie stosuje się promieniotwórczość sztuczną?

O ile promieniotwórczość naturalna ma niewielki obszar zastosowań, o tyle ta sztuczna jest obecna w bardzo wielu dziedzinach życia ludzkiego. Stosuje się ją w medycynie- na przykład do zdjęć rentgenowskich lub też w rolnictwie do zwalczania szkodników. Jest ona także wykorzystywana do emisji sygnału telewizyjnego, głównie w kablówkach- czy też podczas uruchamiania zwyczajnej, domowej mikrofalówki. Co najgorsze, promieniotwórczość sztuczną da się też zagospodarować do złych celów, takich jak bomba atomowa czy termojądrowa.